A dokładnie 6.262.023 zł, bo tyle wyniósł w 2018 roku budżet pomocowy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Z tego dotacje wyniosły 5.571.303 zł, a środki własne – 690.720 zł.
Sprawozdanie z ubiegłorocznej działalności przedstawiła radnym na ostatniej sesji kierownik GOPS Ilona Kubera. Jak mówiła, wśród ogromnej ilości zadań największymi były wydatki na świadczenia wychowawcze, czyli tzw. 500 PLUS, na które wydano 3.198.305 zł. W 2018 r. do GOPS wypłynęły 393 wnioski o ustalenie prawa do tego świadczenia, wydano 422 decyzje i wypłacono ogółem 6.317 świadczeń.
Przyznano 7.037 świadczeń dla 296 rodzin z ogólną sumą 1.231.055 zł na zasiłki rodzinne, świadczenia opiekuńcze, jednorazowe zapomogi z tytułu urodzenia się dziecka oraz świadczenia rodzicielskie.
W 2018 roku do ośrodka wpłynęły 563 wnioski o przyznanie świadczenia Dobry Start, z których 561 rozpatrzono pozytywnie, wydatkując kwotę 173.940 zł.
29 osobom z tytułu niepełnosprawności oraz osiągnięcia wieku emerytalnego wypłacono zasiłki stałe na łączną kwotę 146.671 zł, natomiast zasiłkami okresowymi, których najczęstszym powodem było bezrobocie, choroba i niepełnosprawność, objęte zostały 83 rodziny, którym przyznano 396 świadczeń na łączną kwotę 154.745 zł.
93 rodzinom (razem udzielonych zostało im 171 świadczeń) GOPS wypłacił 40.550 zł jako zasiłki celowe.
Pomoc przyznawana w ramach programu ,,Pomoc państwa w zakresie dożywiania” kosztowała w 2018 r. 138.858 złotych, a w jej ramach pomocy udzielono 367 osobom.
W 2018 r. z terenu gminy Brochów 8 osób przebywało w Domach Pomocy Społecznej w Młodzieszynie oraz Żyrardowie. W związku z ich umieszczeniem w DPS GOPS dofinansował ich pobyt w kwocie 190.107 zł.
Jak podsumowała kierownik Kubera, w 2018 r. z tych i pozostałych świadczeń przyznanych i wypłaconych przez GOPS skorzystało na terenie gminy Brochów 468 osób w 184 rodzinach.
Powody przyznawania pomocy było m.in. ubóstwo (127 rodzin), bezrobocie (101 rodzin), długotrwała lub ciężka choroba (102 rodziny), niepełnosprawność (67 rodzin), bezradność w sprawach opiekuńczo – wychowawczych (37 rodzin) i potrzeba ochrony macierzyństwa (11 rodzin).
Na zdjęciu kierownik GOPS-u w Brochowie Ilona Kubera
0
0
0
0
0
0
3 0
To jest przerażające, że takie pieniądze idą na pomoc społeczną. Kiedyś z pomocy społecznej korzystali nieliczni, rzeczywiście najbardziej potrzebujący. Teraz to jest niemalże codzienność. Ciekawe czy to wynika z ubóstwa tych ludzi, czy też z cwaniactwa. 08:14, 23.04.2019
0 0
Gops jest chyba po to aby sprawdzać rodzi by objęte pomocą na co przeznaczaja pieniądze! Jeżeli w lodówce jest światło a dzieci są brudne i głodne to chyba coś jest nie Tak .Jezeli z 500 plus się rodzina utrzymuje to chyba coś jest nie Halo ! TO nie chodzi o to żeby na kogoś donieść ale o dobro dzieci .gopsy w waszym obowiązku to jest 05:27, 01.08.2019