- Zależy nam na pracownikach stąd, takich, którzy zwiążą się z nami na jak najdłużej. W najbliższym czasie planujemy uruchomienie trzech nowych linii produkcyjnych, co wiąże się ze znacznym wzrostem zatrudnienia – mówił podczas sesji rady gminy Sochaczew Ernest Dobrzyński z MFO, prosząc radnych i sołtysów o... pomoc.
Firma MFO mieszcząca się w Kożuszkach Parcel na terenie gminy Sochaczew ma za sobą ponad 18 lat istnienia. W tym czasie niewielki zakład zajmujący się początkowo wyłącznie pośredniczeniem w sprzedaży wyrósł na lidera wśród producentów profili stalowych nie tylko w kraju. Dziś to spółka akcyjna notowana na giełdzie warszawskiej, prowadząca sprzedaż swoich produktów do 50 krajów na całym świecie.
Co istotne, firma cały czas się rozwija i powiększa. Na terenie swojej siedziby wciąż powstają nowe hale. W tym roku MFO planuje uruchomić trzy kolejne linie produkcyjne. Skutkować to ma znacznym wzrostem zatrudnienia. I właśnie ten fakt stał się powodem wizyty przedstawicieli producenta na sesji rady gminy Sochaczew 6 lutego br.
- Potrzebujemy państwa wsparcia – mówił do radnych Ernest Dobrzyński, kierownik HR w MFO.
W tej chwili firma zatrudnia 270 osób. Wszystkie, jak podkreślał E. Dobrzyński, mają bardzo dobre warunki zatrudnienia.
- Nie ukrywam, że, podobnie zresztą jak wiele innych firm, mamy kłopoty z zatrudnieniem. Najbardziej zależy nam na pracownikach stąd, mieszkańcach ziemi sochaczewskiej, którzy chcieliby związać z nami swe życie zawodowe na jak najdłużej. Nie chcemy przyjmować obcokrajowców, bo dlaczego mamy to robić, skoro możemy lokalnej społeczności zaproponować świetne warunki rozwoju w firmie i dobre wynagrodzenie – podkreślał kierownik. - Dlatego chciałbym prosić państwa radnych, sołtysów, polecajcie naszą firmę mieszkańcom. Nie chodzi tu tylko o młodych ludzi, na pewno są osoby dojrzałe gotowe do podjęcia nowego wyzwania.
Drugim problemem, z którym musi się mierzyć MFO, są niskie kwalifikacje kandydatów. To z tego powodu firma podjęła współpracę z lokalnymi szkołami technicznymi, realizuje też programy szkoleniowe wśród pracowników.
Podczas spotkania w urzędzie gminy Sochaczew poruszono problem drogi dojazdowej do siedziby firmy. Jak mówiła jedna z mieszkanek, parkujące i dojeżdżające do MFO samochody ciężarowe utrudniają życie sąsiadom firmy.
- Zapewniam, że nie ignorujemy tego tematu. Ale problem jest złożony i nie zależy tylko od nas, bo to nie my jesteśmy właścicielem drogi. Nie mogę w tej chwili podać żadnych szczegółów, bo nie ma ostatecznych ustaleń, ale zapewniam, że gdy tylko te zapadną, przedstawimy je państwu, kompleksowo rozwiązując problem – odpowiadał Ernest Dobrzyński.
W spotkaniu wzięła też udział Renata Zdzieszyńska, kierownik biura zarządu MFO, która podkreśliła, że w tym roku jej firma wpłaci do budżetu gminy z tytułu podatku pół miliona złotych. Kwota niewątpliwie uzmysławia, że korzyści ze współpracy lokalnego biznesu z samorządem są obopólne.
Ja jakobyły14:39, 07.02.2019
Nie proście o pomoc tylko zacznijcie płacić po ludzku.
Angela15:18, 07.02.2019
Myślę, w problem tkwi bardziej w ludziach... Ci co chcą pracować to pracują. Praca tam nie jest łatwa i lekka, ale wystarczy chcieć się uczyć i pracować... Fakt płace mogłyby być większe, choć i tak jakby zarabiali tysiące to zawsze będzie mało :) :p
mfo146517:36, 07.02.2019
marne zarobki, brak możliwości jakiegokolwiek rozwoju, tylko mydlą oczy..
robt17:38, 07.02.2019
ok, a ile można tam zarobić na początek?
Odos14:21, 08.02.2019
Od 2000 do 2300
robol16:28, 08.02.2019
firma obóz wszędzie kamery pełna inwigilacja .W grudniu rekordy przerobu a premie świąteczne o 100zl mniejsze taka nagroda , może na katering brakowało.Puki zarząd nie zrozumie reklamy portalu Pracuj pl ludzi nie będzie
Robol19:50, 08.02.2019
Nagrodą jest to, że nie zostaniesz za nic ukarany... ciągle jakieś pretensje o głupoty. I szukanie czegos, zeby tylko sie przyczepic. Kierownictwo, żeby przykryć swoje błędy, szuka winnych w pracownikach.
Joke17:35, 11.04.2019
Niestety w większości firmach jest tak, że błędy wytyka się tym co są najniżej. Może dlatego że osoby będące na niższych stanowiskach po prostu boją się odeprzeć taki "atak" z góry. Ja to nazywam grawitacją. U mnie w pracy jest podobnie, choć to trochę inna bajka. Nie bronie tutaj MFO żeby nie było :). Znajomy pracował chyba 3 miesiące i nie wytrzymał już poprostu - zwolnił się. Kto kurcze przyjdzie pracować za 2000zł mając na utrzymaniu rodzine ? Tak, tak to kwota na "dzień dobry" pózniej podwyżka. *%#)!& w banie. Na tzw dzień dobry na magazynach płacą 25zł/h. Sorry...
Leon22:34, 08.02.2019
Może w końcu firma by zainwestowała w parking dla ciężarówek zaopatrzenia by nie utrudniać życia mieszkańców. Ciężarówki niszczą drogi dojazdowe i nikt z tym nic nie robi. Wiarygodność firmy buduje się na szczegółach , jeśli firma nie zadbała o takie "szczegóły", to czy zadba o nowych pracowników?
były 10:13, 13.02.2019
parking dla tirów ? parking dla pracowników fizycznych już jest za mały ,a co będzie jak przyjdą zapowiadani nowi pracownicy,pewnie będą kary za złe parkowanie.
miejscowy08:38, 17.02.2019
szukają ludzi z okolicy żeby rowerami przyjeżdżali
pracownik fizyczny12:36, 10.02.2019
super praca ,nawet Ukraińcy odeszli są tylko Nepalczycy ,Gruzini ,Uzbecy itp.
Robol20:09, 10.02.2019
Gruzinów tez nie ma:D
Rozi16:21, 11.02.2019
A jehowi?
robt19:11, 11.02.2019
to słabo jak na taką robotę
besia14:42, 12.02.2019
2300 mozna dostac plus dodatek za szkolenie, a po 3miesiacach awans
koziolek matolek18:22, 12.02.2019
kto ci takich glupot naopowiadal. Chlopaki po pare lat samodzielnie na masxynach pracowali zanim ich awansowali
Besia22:50, 11.02.2019
Tylko narzekania, ciagle mało i mało, niedosc że firma daje pracę zapewnia miła atmosferę równe traktowanie to jeszcze dobrze placi, na kino i popcorn (ze o nachosach nie wspomnę),dwa razy w miesiacu z całą rodziną jednego i drugiego stać. A gdzie wasze ambicje, rozwoj zawodowy, awanse- to nie tylko pieniądze i pieniądze.
pracownik fizyczny 10:47, 12.02.2019
pewnie jeszcze vip miejsca
linu19:12, 11.04.2019
Powiedz co ćpiesz, albo się podziel... też wezmę a i wtedy cię na pewno zrozumiem
nefrytowa lisica10:12, 12.02.2019
nawet porządnych chipsów w automacie niema
Xxx08:23, 15.02.2019
Miła atmosfera wypracowana przez kilka lat. To między innymi teraz brakuje ludzi do pracy. Normy trzeba wyrobić. Wszystko co tanie to jest dobre, pracownik też.
Firma schodzi na PSY
pracownik16:26, 11.04.2019
Zobaczcie wszyscy pracownicy co sie dzieje. Firma tnie koszty, z odpadów robia kantówki.Niech szukaja ale problem tkwi ze dawniej pracowaliśmy w wekendy i dorobiliśmy do pensji i jakoś od początku do nca było można zyc i utrzymac rodzine a teraz ja sam dorabiam na budowie bo sezon sie zaczyna. Oni sie chwala zyskami milionami a nam płaca ile ? Atmosfera fatalna z kazdym dniem tylko normy a nie jakosc.
pracownik16:32, 11.04.2019
Zobaczcie wszyscy pracownicy co sie dzieje. Firma tnie koszty, z odpadów robia kantówki.Niech szukaja ale problem tkwi ze dawniej pracowaliśmy w wekendy i dorobiliśmy do pensji i jakoś od początku do nca było można zyc i utrzymac rodzine a teraz ja sam dorabiam na budowie bo sezon sie zaczyna. Oni sie chwala zyskami milionami a nam płaca ile ? Atmosfera fatalna z kazdym dniem tylko normy a nie jakosc.
solidarny16:58, 11.04.2019
Tak to prawda, ostatnio zwolnili chyba 7 osób bo nie ma juz roboty tna koszty. Towar ponoć zalega z tamtego roku i z lat ubieglych . Hala nowa miala byc czynna od marca a tam pustki. jeszcze troche i beda tylko na dwie zmiany robic moze . Atmosfera okropna maly tylko by zwalnial i z biczem by stal nad nami by byla norma
Joke18:03, 11.04.2019
Normalnie scyzoryk sam w kieszeni się otwiera jak czytam, że "Nie chcemy przyjmować obcokrajowców, bo dlaczego mamy to robić, skoro możemy lokalnej społeczności zaproponować świetne warunki rozwoju w firmie i dobre wynagrodzenie ? podkreślał kierownik." Ja pitole, że oni się nie wstydzą nazywać tego dobrym wynagrodzeniem ehh.
LEONARD19:19, 11.04.2019
Zachłysntneli się dotacjami z Unii kase wzieli ale z zarzadzania w biznesie to muszą się uczyć zero pokory. Producentow tego typu w Europie jest wielu prawa rynku masz dobra cene to sie utrzymujesz podwyzszasz i masz slaba jakosc to wypadasz z gry. A tu tylko metry kupuja towar drugiej kategorii i chca miec normy . Maszyny stan fatalny stare i juz zarobily na siebie powiinny byc juz zezlomowane . Nowe kupili tylko jakosc polska i fatalna nowe ciagle awarie.Na niemieckie ich nie stac ale chca robic jakosc jak Niemcy. Tylko tam pracownik zarabia 3000 EUR a tu ciagle sters gonitwa 2500 zl a premia ochłapy jestes chory to nie masz. Trzeba szukac panowie i panie nowej firmy bo nie takie firmy padały. Jeszcze jedno zatrudnili od 2 lat jednego co tylko zament sieje na niczym sie nie zna a uwaza sie za znawce techniki . Zeby mogl to by najlepiej codziennie kazdego opierdzielal za byle co i pokazowka przed prezesem i reszta . Dlatego ksywa P-ES. Piszczie wszyscy co was boli panie i panowie bo zle sie dzieje i moze w koncu ci co zarzadzaj sie obudza. Wszystkie grupy zawodowe maja podwyzki ci tyle zysku co rok a podwyzki uwlaczajace godnosci u nas w firmie. Powinnismy sie ubiegac o podwyzki dla kazdego bo ich stac . Ludzie charuja a oni sie smieja. Kolego z HR nie wystawiaj sie na posmiwisko i przestan klamac na spotkaniach co pracownikom obiecujesz masz zero pojecia o produkcji kompromiitacja ty i caly ten HR. Masz godnosc i honor to nie klam ludziom i nie obiecuj.
Max2119:44, 11.04.2019
Jednak trzeba sie rozgladać szybko za robota nową mam dwojkie dzieci kredyt na mieszkanie i zona nie pracuje. Tak w Polsce traktuje sie pracowników . Ponoć w Błoniu cos powstaje i chca 300 osob i na start 3000 PLN do łapy. Za soboty ponoc na 2 zmiany i niedziele 100 placa a tu juz sobota raz na 3 miesiace .
5 0
Dokladnie. Problem twki w chciwości ludzi. Człowiek uczciwy nie chce zarabiać tysięcy tylko godnie żyć. Ci zachłanni teraz szukaja uczciwych do pracy. Jak tylko zmieni się część kadry zarządzającej napłyną ludzie.