4-letni Kubuś Szczepanik z Bolimowa walczy z neuroblastomą IV stopnia z przerzutami do kości, czyli złośliwym nowotworem jamy brzusznej. Cała społeczność lokalna zaangażowała się w zbiórkę środków. Celem jest 1,8 mln zł. Tyle kosztuje szczepionka przeciw wznowie, która jest podawana tylko w jednym miejscu na świecie.
Kubuś jest obecnie w trakcie leczenia onkologicznego. Po jego zakończeniu potrzebne będzie podanie szczepionki przeciw wznowie. Jej koszt to 1,8 mln zł. Aby uzbierać środki organizowane są licytacje na facebooku i różnego rodzaju wydarzenia. Jedno z nich odbędzie się 5 maja w Bolimowie. Wydarzenie organizuje fundacja Zróbmy To.
- Będzie scena, wykonawcy, namioty wystawowe. Komenda Miejska Policji w Skierniewicach pokaże swoje motocykle, będzie z nami także służba więzienna, rekonstruktorzy, kowal z Bolimowa. Nie zapominamy o dzieciach – będzie malowanie buziek, tatuaże, warkoczyki, dmuchańce i animacje, nie zabraknie też licytacji i loterii oraz smakołyków: ciast, pierogów czy dziczyzny. Każda złotówka wydana u nas trafi do puszki na leczenie Kubusia –
- mówi prezes fundacji Zbigniew Skroński.
- W wydarzeniu chcą wziąć udział Skierniewickie Beemki, przyjeżdżają do nas także masażyści, z których usług będzie można skorzystać na miejscu. Równolegle do wydarzenia będzie prowadzony spływ kajakowy, zapraszamy do zapisów –
- mówi Alina Kałęcka – wiceprezes Zróbmy To.
W akcję włączają się urzędy, w tym urząd miasta w Bolimowie i Skierniewicach, instytucje, szkoły, osoby prywatne i przedsiębiorstwa, Koła Gospodyń Wiejskich, jednostki OSP i stowarzyszenia, także z powiatu sochaczewskiego i powiatów ościennych. Szkoła w Nowym Dworze Mazowieckim wpadła na pomysł biegu w piżamach, jedna z warszawskich szkół – na Śniadaniownię (dzieci robią kanapki i sprzedają je swoim kolegom, a dochód trafia na konto Kubusia). Wszyscy chcą pomóc chłopcu.
- Dzień i noc odbieramy telefony z deklaracją pomocy. Bardzo się cieszymy, że akcja spotkała się z takim odzewem. Zróbmy wszystko, by pomóc Kubusiowi. 5 maja między 9.00, a 12.00 będziemy stali ze straganami z pysznym ciastem, od 12.00 ruszamy z występami na scenie i innymi atrakcjami –
- mówi Zbigniew Skroński.
Jak dodają nasi rozmówcy, Kubuś przedtem nie skarżył się na stan zdrowia, był wesołym chłopcem, chodził do przedszkola. Ten stan rzeczy przerwał nagły ból brzucha.
- Kiedy chłopiec zaczął się skarżyć na ból brzucha, rodzice udali się do lekarza, który wykonał badanie USG, a ono wykazało bardzo duży guz. Dziecko trafiło do szpitala onkologicznego, gdzie jest poddawane terapii onkologicznej, z bardzo dobrymi efektami –
- mówił Alina Kałęcka.
Jak dodaje Zbigniew Skroński, sytuacja rodziny jest ciężka. Mama przebywa z Kubusiem w szpitalu, tata zajmuje się drugim, małym dzieckiem. W tej chwili leczenie chłopca jest refundowane przez NFZ, ale neuroblastoma bardzo często powraca, dlatego po przeprowadzonym leczeniu w Polsce, potrzebna będzie szczepionka przeciw wznowie, która jest podawana wyłącznie w Nowym Jorku. Koszty oszacowano na 1,8 mln zł.
- Musimy poczekać na działania refundowane. Kiedy zakończy się terapia w Polsce, będzie już mało czasu na zebranie środków na szczepionkę, dlatego zaczynamy zbiórkę już teraz –
- mówi Zbigniew Skroński.
- Będziemy pomagać Kubusiowi, dopóki nie zbierzemy całej kasy –
- dodaje Alina Kałęcka.
Pomóc można 5 maja, ale także poprzez licytacje na facebooku („Kubuś kontra neuroblastoma – licytacje), poprzez stronę siepomaga czy za pośrednictwem fundacji Kawałek Nieba, pod opieką której przebywa Kubuś.
Warto dodać, że z neuroblastomą mierzył się niedawno mieszkaniec naszego powiatu - Józef Przyłuski. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu udało się zebrać potrzebne środki. Chłopiec w marcu poleciał do USA po lepszą przyszłość.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz