Druga edycja Pucharu Wiosny Wędkarzy Bez Barier za nami. Do rywalizacji przystąpiło 16 zawodników. Niepełnosprawni wędkarze nie tylko rywalizowali o ciekawe nagrody, ale również bardzo miło spędzili czas i wymienili się swoimi doświadczeniami.
[FOTORELACJA]13872[/FOTORELACJA]
W ubiegłą sobotę 20 kwietnia na Stawach Cegielnianych w Wiskitkach odbył się Pucharu Wiosny Wędkarzy Bez Barier. Były to zawody feederowo – gruntowe organizowane przez Fundację Wędkarze Bez Barier i Koło PZW Wiskitki. To już druga edycja wydarzenia skierowanego do osób z dysfunkcją ruchu lub wzroku. Tak jak we wcześniejszej edycji organizatorzy mogli liczyć na mocne wsparcie burmistrza Wiskitek Rafała Mitury.
- II Puchar Wiosny Wędkarzy Bez Barier już za nami. Dziękujemy serdecznie wszystkim naszym partnerom i sponsorom - zrobiliśmy to razem. Bardzo wam dziękujemy. Gratulujemy zawodnikom na pudle i dziękujemy wszystkim za przybycie do Wiskitek, niektórzy mieli naprawdę bardzo dużo drogi do przebycia –
- relacjonuje Norbert Stolarczyk, prezes Fundacji Wędkarze Bez Barier.
W organizację tego wyjątkowego wydarzenia zaangażowani byli również wędkarze z Koła PZW Wiskitki.
- W zawodach Pucharu Wiosny Wędkarzy Bez Barier nie było przegranych, gratulacje dla wszystkich zawodników, dziękujemy za udział i zapraszamy za rok –
- dodaje Koło PZW Wiskitki.
W Pucharze wiosny udział wzięło 16 zawodników całego kraju.
- Prognozowana zła pogoda odstraszyła trzech uczestników, w rezultacie do rywalizacji stanęło 16 zawodników. A co ważne pogoda wcale nie okazała się fatalna. Czasami tylko popadał drobny deszczyk, ogólnie rześko i bez większego wiatru –
- dodaje Norbert Stolarczyk, prezes Fundacji Wędkarze Bez Barier.
W drugiej edycji Pucharu Wiosny udział brali wędkarze z różnymi niepełnosprawnościami.
- Jednym z Zawodników był zupełnie niewidomy Józef Florek, który wraz z żoną jechał na Stawy Cegielni całą noc. Tak jak pan Józef wszyscy zawodnicy z wielką przyjemnością przybywają na tą wyjątkową rywalizację traktują jak przygodę, to jest dla nich dobry czas, nagrody nie są ważne
- podsumowuje Miasto i Gmina Wiskitki.
Niepełnosprawni wędkarze nie tylko rywalizowali o ciekawe nagrody, ale również bardzo miło spędzili czas i wymienili się swoimi doświadczeniami. Ostateczna klasyfikacja zawodów prezentuje się następująco:
1 miejsce zdobył Kamil Tomaszewski "wyciągając z wody” 5,150 punktów.
Pan Kamil zdobył również Puchar "BIG FISH" ufundowany przez burmistrza Wiskitek, wyławiając z łowiska największą rybę tych zawodów, o wadze 2kg 370g.
2 miejsce zdobył Artur Czubaszek z wynikiem 1,760 punktów
3 miejsce zajął Jacek Obara 1,575 punktów
4 miejsce zdobył Eugeniusz Błaszczak z wynikiem 1,260 punktów
5 miejsce wypracował Sławomir Przybysz z wynikiem 0,620 punktów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz