- To już się zrobiła masakra. Do kogo mogę zadzwonić? Dziś zakopałem się w kałuży samochodem, a sąsiad dostawczym w nocy wpadł w dziurę i trzeba było koparki, żeby auto wyciągnąć – pisze do nas jeden z mieszkańców remontowanej ulicy Chopina.

To nie pierwsza skarga na uciążliwość związaną z remontem ulicy Chopina. Kilka miesięcy temu po interwencjach między innymi Adama Orlińskiego, wiceprzewodniczącego sejmiku mazowieckiego, firma wykonująca przebudowę zobowiązała się zaprowadzić na drodze porządek. Niestety, mieszkańcom nadal nie jest łatwo. W tej chwili najgorzej żyje się na odcinku od serwisu AGD do skrętu na Kolejową. Na szczęście nie wszędzie ulica wygląda tak samo. Bliżej centrum Chodakowa jest zdecydowanie lepiej, droga wieńczą nowe chodniki.

Biorąc pod uwagę czas trwania remontu, możemy napisać, że ten zbliża się ku końcowi. Zgodnie z planem – oby ten udało się zrealizować – we wrześniu Chopina zyska nowy asfalt, po czym przywrócony zostanie ruch kołowy na drodze. Wszystkie prace zakończyć się mają na przełomie października i listopada.