Zdrową, zdatną do spożycia wodę każdy z nas chce mieć bez ograniczeń. Rzadko kto jednak zastanawia się, ile osób musi na to pracować. Nie całą pobraną wodę wchłania nasz organizm. Znacząca jej część wraca do środowiska w postaci ścieków bytowych. A jak to się odbywa, zależy przede wszystkim od nas.

Światowy Dzień Wody obchodzimy 22 marca, już od 1993 roku. Został on zatwierdzony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w roku 1992. Co roku inne hasło przyświeca obchodom. W 2019 hasło brzmi „Leaving no one behind”,(z ang.„nie pozostawiając nikogo w tyle”), które kładzie nacisk na solidarność wobec problemów związanych z wodą. Pomimo rozwoju cywilizacyjnego około 10% populacji na świecie nadal nie ma dostępu do wody. Dlatego tegoroczny Dzień Wody ma uzmysłowić, że kryzys wodny nie jest problemem wybranych społeczności.

Środowisko naturalne

Zmiany klimatyczne, zanieczyszczanie rzek, jezior i gleby, to czynniki, które znacząco wpływają na degradację naturalnego środowiska. A to od jego kondycji zależą zasoby wodne. Polska jest jednym z najuboższych w zasoby wodne krajów Europy, choć przeciętny obywatel może tego na co dzień nie dostrzegać.  Nasze zasoby wodne charakteryzują się dużą zmiennością zarówno sezonową, jak i terytorialną.

Po co Światowy Dzień Wody?

Jego głównym celem jest zwrócenie uwagi wszystkich społeczności świata na to, że gwałtownie wzrasta liczba mieszkańców naszej planety, a co za tym idzie industrializacja. Dochodzą do tego zmiany klimatyczne i klęski żywiołowe. To wszystko i wiele innych, powiązanych czynników wpływa negatywnie na systemy wodne. I stąd przekaz do wszystkich tak naprawdę – do rządów, instytucji, organizacji, ale i do każdego pojedynczego obywatela o zrównoważone gospodarowanie zasobami wody na świecie.

Warto przypominać od czasu do czasu, że tak naprawdę wody zdatnej do picia, tzw. słodkiej, wcale nie ma zbyt dużo. Woda to morza, oceany, jeziora, rzeki i strumienie,  a także potoki. Woda leci z chmur, wodę mamy w kranie. I to powoduje, że wydaje nam się, że jest jej pod dostatkiem. A to nie jest prawdą.

Woda  w przyrodzie w stanie naturalnym jest w ciągłym obiegu. Pod wpływem ciepła paruje ze wszystkich wód powierzchniowych, by stworzyć zbiorniki pary wodnej, czyli chmury. Powraca z nich na powierzchnię ziemi w postaci opadów, ale nie wszędzie…  Są miejsca na ziemi, gdzie woda odparowuje, ale opady już nie są tak oczywiste, zdarzają się niezmiernie rzadko.

Rosnące zaludnienie, rozwój przemysłu, rolnictwa i dość rabunkowa gospodarka człowieka powodują coraz większe zanieczyszczanie środowiska, w tym i wody. Głównym źródłem zaopatrzenia ludzi w wodę są wody powierzchniowe – płynące i podziemne. Znacząca, niemal cała ilość wody pobieranej przez człowieka wraca do środowiska Ale skład naszych nieczystości bytowych, nie wspominając nawet o przemyśle, powoduje, że  do wody dostają się detergenty, tłuszcze, białka i wiele innych szkodliwych zanieczyszczeń.  Zdecydowanie trudniejszy i droższy jest wtedy proces oczyszczania i uzdatniania wody, czasem wręcz niemożliwy.

Dbamy o jakość wody

Najważniejsze jest to, by nie dopuszczać do jej skażenia. Ważne jest również racjonalne i oszczędne gospodarowanie zasobami wód. Pierzemy, zmywamy, kąpiemy się, sprzątamy – do tego zużywamy wodę, często zdecydowanie w nadmiarze.

Wodę chroni też zbiorczy system kanalizacji sanitarnej zakończony profesjonalną oczyszczalnią ścieków. To od jakości stanu środowiska, w którym żyjemy zależy w dużej mierze jakość wody. Tymczasem szkodzimy środowisku kompletnie bezmyślnie. Wylewamy ścieki bytowe i przemysłowe do rowów, lasów.

Od co najmniej kilku lat samorządy intensywnie budują zbiorcze kanalizacje i wtedy nie ma tłumaczenia, że „jakoś” trzeba się ścieków pozbyć.

MOŚ

Sochaczewska Miejska Oczyszczalnia Ścieków jest bardzo nowoczesna i odpowiada wymaganiom XXI wieku. Ma to zdecydowany wpływ na poprawę środowiska naturalnego, w którym żyjemy. Przekłada się to także na komfort życia obecnych i przyszłych mieszkańców Sochaczewa. MOŚ w Sochaczewie przygotowana jest na przyjęcie nieczystości bytowych od wszystkich mieszkańców miasta. Jest to jedyne w aglomeracji Sochaczew miejsce, które zapewnia oczyszczanie ścieków zgodne z wszelkimi zapisami prawa zarówno krajowego, jak i unijnego. Dzięki właściwemu oczyszczaniu nieczystości bytowych ZWiK-Sochaczew realizuje wytyczne Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych.

Rośliny na ściekach

Zmodernizowana Miejska Oczyszczalnia Ścieków stanowi serce kanalizacji. Bez niej nie byłoby mowy o budowie kolejnych przyłączy i bezpiecznym, zgodnym z prawem i wymogami ochrony środowiska, odprowadzaniu ścieków bytowych z terenu Sochaczewa. Oczyszczalnia została zmodernizowana dzięki funduszom unijnym w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i  Środowisko, dzięki czemu osiągamy najwyższą jakość oczyszczania ścieków. Niezwykłym widokiem mogą wydawać się rosnące na ściekach rośliny. Taki widok ujrzymy w szklarni, nadbudowanej na reaktorze biologicznym. Zapraszamy do zwiedzania Miejskiej Oczyszczalni Ścieków przy Al. 600-Lecia 69 w Sochaczewie,  gdzie naocznie można przekonać się, jaką rolę pełnią tu rośliny. Rośliny pobierają ze ścieków znaczeni ilości związków biogennych dzięki czemu oczyszczalnia uzyskuje redukcję zanieczyszczeń biogenów na poziomie 99%. Zapewnia to również likwidację nieprzyjemnych zapachów i dlatego można tu wejść bez zatykania nosa.

Po co laboratorium?

Jest ono wręcz niezbędne. Laboratorium w takiej firmie jak Zakład Wodociągów i Kanalizacji, to przede wszystkim bezpieczeństwo mieszkańców. Zadaniem laboratorium jest kontrolowanie jakości wody dostarczanej odbiorcom oraz sprawdzanie jakości ścieków odprowadzanych do rzeki. Poza zdrowym rozsądkiem, funkcjonują zapisy prawa, regulujące te sprawy tj. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 29 marca 2007 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi, Rozporządzenie Ministra Środowiska w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi, oraz w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego.

Dobra woda z kranu

Woda produkowana przez ZWiK spełnia wymagania jakościowe. Jej jakość jest bardzo często kontrolowana, zarówno w punkcie wyjścia ze stacji uzdatniania wody, jak również w różnych punktach monitoringowych w mieście.

Po co badamy ścieki?

To dobre pytanie, bo wszystkich przecież interesuje głównie to, co w kranie. Przypominamy, że jest to niezbędne dla zapewnienia ochrony środowiska naturalnego. Każda oczyszczalnia ścieków działa na podstawie pozwolenia wodnoprawnego, w którym wskazane są najwyższe dopuszczalne stężenia wskaźników charakteryzujących jakość ścieków. Technologia oczyszczania musi działać w ten sposób, by zapewnić, że parametry te nie zostaną przekroczone podczas rutynowej pracy oczyszczalni. Są one dobrane tak, by była gwarancja, że ściek oczyszczony wprowadzany do rzeki nie naruszy jej naturalnej równowagi. Ścieki wprowadzane z Miejskiej Oczyszczalni Ścieków do Utraty spełniają wymagania określone w pozwoleniu wodnoprawnym. Oczyszczalnia pracuje bez zarzutu i zapewnia bezpieczeństwo środowiska naturalnego, a tym samym mieszkańców Sochaczewa.

ZWiK-Sochaczew