Pan Jacek nie odpuścił. Przez trzy godziny walczył o życie jeżyka, potrąconego przy drodze powiatowej w Kozłowiek Biskupim, na granicy z miastem. Wydeptał wokół niego trawę, dzwoniąc do różnych służb i instytucji z prośbą o pomoc. Udało się. Jeżyk trafił do weterynarza, został zaopatrzony i ma mu się na życie.
2025-07-30 15:15:11