Trwają poszukiwania osoby zaginionej w trakcie wypadku, do jakiego doszło na Wiśle w miejscowości Secymin (gmina Leoncin). W wyniku przewrócenia łódki do rzeki wpadły cztery osoby, w tym dziecko. Trzy zdołały wypłynąć, jedna nadal jest zaginiona. W poszukiwaniach biorą udział strażacy z powiatu sochaczewskiego.

[FOTORELACJA]11575[/FOTORELACJA]

W sobotę 21 maja przed 18.00 strażacy otrzymali zgłoszenie o przewróconej łódce na Wiśle w miejscowości Secymin.

Jak powiedział nam st. kpt. Rafał Krupa z KP PSP w Sochaczewie, sprzętem wodnym przemieszczały się łącznie cztery osoby, w tym dziecko. Pierwsze zgłoszenie wyszło od osób postronnych, które na wyspie dostrzegły osoby wzywające pomocy. Z pierwszych relacji wynikało, że łódka się przewróciła, ale jej pasażerowie są  bezpieczni na wyspie.

Po dojeździe okazało się, że trzy osoby, w tym dziecko, dostały się wodą wpław na wyspę, a  jedna osoba zaginęła. Działania straży były dwutorowe - polegały na ewakuacji osób wychłodzonych z wyspy i poszukiwaniach zaginionego.

Dziecko po przebadaniu przez Zespół Ratownictwa Medycznego trafiło do szpitala. Na Wiśle pracowały trzy łodzie strażackie i grupa Ratownictwa Wodno - Nurkowego z Warszawy. Łącznie w akcji wzięło udział 11 zastępów straży pożarnej. 

Z uwagi na późną porę i silny wiatr przerwano poszukiwania. Dziś poszukiwania zostały wznowione, są prowadzone z użyciem sonaru. Znów pojawiła się grupa nurkowa i strażacy. Na miejscu pracuje także policja.

AKTUALIZACJA 12.50:

Jak powiedziała nam asp. Agnieszka Dzik z KPP Sochaczew, poszukiwany to 40-letni mężczyzna. Służby czekają obecnie na śmigłowiec, który może pomóc w poszukiwaniach.

[ZT]63162[/ZT]