Technik kryminalistyki z sochaczewskiej komendy zatrzymał w czasie wolnym od służby włamywacza. Odzyskano część ukradzionych przedmiotów. Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Za popełniony czyn grozi mężczyźnie do 10 lat pozbawienia wolności.
W piątkowe popołudnie technik kryminalistyki z KPP w Sochaczewie miał dzień wolnego. Będąc w swoim domu zauważył, że nieznany mężczyzna wynosi przedmioty z sąsiedniej posesji i przekazuje drugiej osobie siedzącej na motorowerze. Policjant wiedział, że dom był zamknięty, ponieważ od kilku lat nikt tam nie mieszkał.
Policjant wyszedł szybko z domu i pobiegł w kierunku sąsiedniej posesji. Motorowerzysty już nie było, natomiast zauważył, że zza budynku wychodzi mężczyzna, który niósł worek. Funkcjonariusz rozpoznał, że jest to mieszkaniec Sochaczewa, który wcześniej już wchodził w konflikt z prawem. Okazał mu legitymację służbową, zatrzymał i powiadomił dyżurnego z sochaczewskiej komendy. Mężczyzna kłamał mówiąc policjantowi, że ma pozwolenie właścicieli na wyniesienie przedmiotów z budynku.
Z ustaleń mundurowych wynika, że oprócz odzyskanych przedmiotów, z budynku zniknął telewizor, narzędzia ogrodowe, klucze, a także porcelanowa zastawa i srebrne sztućce. Mężczyzna został doprowadzony do sochaczewskiej komendy, gdzie usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Za popełniony czyn grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Agnieszka Dzik
Aga13:10, 11.01.2021
5 0
Brawo! 13:10, 11.01.2021
Makara. 13:42, 11.01.2021
12 2
Powinien mu sprzedać porządne gumowanie i poprawić na komendzie. Tylko gdy złodziej poczuje smak prawdziwego gumowania, powróci na tory dobrego zachowania. 13:42, 11.01.2021