Sochaczewscy operacyjni zatrzymali 48- letniego mieszkańca Sochaczewa, którego podejrzewali o kradzież roweru górskiego. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży i przyznał się do jej popełnienia. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z sochaczewskiej komendy zostali powiadomieni o kradzieży roweru górskiego, zaparkowanego przy jednym ze sklepów na ul. Narutowicza. Z informacji wynikało, że młody mieszkaniec Sochaczewa przyjechał jednośladem na zakupy. Po wyjściu ze sklepu wrócił do domu, zapominając o rowerze. Gdy wrócił na miejsce, nie było po nim śladu.
Sochaczewscy operacyjni ustalili, że sprawcą kradzieży jest 48-letni mieszkaniec Sochaczewa. Mężczyzna został zatrzymany w centrum miasta. Podczas przeszukania jego domu, kryminalni odzyskali rower.
48-latek usłyszał już zarzut kradzieży i przyznał się do popełnionego przestępstwa. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Obserwator17:17, 29.11.2019
Oczywiście - niech dostanie te pięć lat ale nie w zawieszeniu... taki wyrok powinien odstraszać i pokazać nieuchronność kary. Właściciel roweru powinien wystąpić w sprawie jako oskarżyciel posiłkowy. 17:17, 29.11.2019
ha ha20:34, 01.12.2019
2 0
Człowieku, w Polsce za kradzież 800 milionów złotych (Amber) dostaje się 15 lat a Ty chcesz 5 lat za rower warty 500 zł? 20:34, 01.12.2019