Zastępca komendanta KPP Sochaczew kontra nietrzeźwy kierowca opla

Wczoraj w miejscowości Kozłów Biskupi zastępca komendanta Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie, Marek Jabłoński, zatrzymał 41-letniego kierującego, który swoją jazdą stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Okazało się, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Wczoraj, gdy zastępca komendanta KPP Sochaczew jechał na służbę, około godziny 7.00 w miejscowości Zakrzew na przejeździe kolejowym zauważył opla astrę, który mimo otwartych zapór kolejowych po zatrzymaniu przed torami nie ruszał do przodu. Kiedy jeden z kierujących użył sygnału dźwiękowego, siedzący za kierownicą mężczyzna ruszył gwałtownie w kierunku Sochaczewa. Dalej jechał z dużą prędkością, przy czym zjeżdżał na pas przeciwległy i pobocze, czym stwarzał realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Komendant widząc to ruszył swoim motocyklem celem zatrzymania kierującego, udało mu się to w miejscowości Kozłów Biskupi, po około 5 km. Po zatrzymaniu pojazdu Komendant dobiegł do samochodu, informując, że jest policjantem. Kierujący jeszcze próbował uruchomić pojazd i odjechać, jednak komendant do tego nie dopuścił. Używając policyjnych technik interwencyjnych odebrał kluczyki kierowcy, który był agresywny i stawiał opór. Obezwładnionego mężczyznę przekazał policjantom drogówki, którzy przyjechali na miejsce.

Kierujący został zbadany na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu.

Postawa podinsp. Marka Jabłońskiego jest godna naśladowania dla każdego. To kolejny funkcjonariusz, który swoim zachowaniem udowodnił, że policjantem jest się zawsze.