Projekt Odnawialne Źródła Energii, realizowany m.in. w gminie Nowa Sucha miał zakończyć się w sierpniu, tymczasem wiemy już, że wykonawca nie zdoła ukończyć inwestycji w tym roku.
Odnawialne Źródła Energii to projekt, którego realizacja od złożenia wniosku przez gminę trwa już trzeci rok. Choć prace posuwają się naprzód, nie jest to tempo oczekiwane przez wójta, jak i samych mieszkańców. Jak mówi wójt Maciej Mońka, w tym roku projekt się nie zakończy.
- Powodów opóźnień jest kilka. Po pierwsze brakuje ekip do instalacji, a po drugie w całym kraju brakuje pracowników wytwórczych, którzy produkują ogniwa fotowoltaiczne, elementy mocowań, kotły, przełączniki itd. Instalacje OZE dzieją się w całej Polsce, stąd też z racji nawału zleceń, spowodowanych przede wszystkim dofinansowaniami unijnymi, są pewne braki.
Wójt jednocześnie uspokaja, że wykonawca nie wycofuje się z realizacji inwestycji, chce ją doprowadzić do końca.
- Liczba planowanych instalacji się nie zmniejszyła, moce do osiągnięcia też, natomiast cały proces się wydłuży. Mieszkańcy dopytują o terminy, mogę powiedzieć tylko tyle, że wykonawca ok. 2 tyg przed montażem kontaktuje się z państwem odnośnie terminu. Proszę o cierpliwość i zaznaczam, że już tej zimy jakość powietrza w gminie będzie lepsza, będzie mniej kopcących pieców i czystsze powietrze.
0
0
0
0
0
0
2 0
Takie tłumaczenie : ,,Po pierwsze brakuje ekip do instalacji, a po drugie w całym kraju brakuje pracowników wytwórczych, którzy produkują ogniwa fotowoltaiczne" jeśli firma wygrwa przetarg na montaż ogniw to kogo to powinno obchodzić, że brakuje ekip do instalacji. Firma ma na głowie stanąć aby wykonac montaże albo niech płaca kary. 18:50, 12.11.2019
2 0
Pierwsza zasadnicza kwestia to KARA. Czemu gminy nie nakładają na wykonawcę kary? Taki wielki projekt za tak duże pieniądze bez kar za zwłokę? Chyba coś nie działa jak powinno!!!! Pierwsza kwestia mieszkańcy pozamrażali swoje oszczędności pół roku temu, gmina obiecywała że im wcześniej opłaci się fakture, tym szybciej beda mogli zamówić urządzenia i zamontować je u mieszkańców. Druga kwestia to taka że projekt mial się skończyć przed zimą i mrozami, a co z ludźmi którzy do tej pory mają nie zamontowane ogrzewanie w domu? Kto zwróci koszty za szkody powstałe z powodu nieogrzewanego budynku? A co z ludźmi którzy wymieniają piece na nowe w starych budynkach? Niestety przetarg wygrała firma najtańsza ktora chyba "porwała się z motyką na słońce " i widoczne są tego efekty. Dziwi mnie jednak fakt ze przy tak wielkim, kilku milionowym projekcie nikt nie prześwietla firmy, która dla mnie z instalacjami OZE nie miała w ogóle do czynienia a poprostu byla najtańsza. 22:06, 12.11.2019
0 0
Brakujące elementy systemu oze - w Chinach tylko się proszą by kupic od nich, że co chińskie to złe, przecież oni już dawno to produkowali na zachodnią graanicę.
Nie przekazujcie fałszywych informacji ze to czy tamto.
Kasa na koncie leży powpłacana i się nią obraca zamiast kredytów, a ludzie niech czekają ha ha.... 15:09, 16.11.2019