Pałac w Gawłowie i szkoła w Kątach zapraszają na lata 20. i lata 30.

Ten spektakl spowodował owacje na stojąco, śpiew i taniec całej widowni, a wreszcie długie wspomnienia, które sprowadzić można do tezy, że o przedstawieniu nie da się zapomnieć. I z tych powodów czas, by „Lata 20. i 30.” ujrzała szersza publiczność. 2 marca zapraszamy do pałacu w Gawłowie na znakomity i klimatyczny występ uczniów Gimnazjum i Szkoły Podstawowej w Kątach.

- Kilka miesięcy temu w szkole w Kątach miało miejsce fantastyczne wydarzenie przygotowane z okazji Dnia Nauczyciela, ale też na okoliczność otwarcia nowego skrzydła rozbudowanej placówki. Uczniowie przygotowali i wystawili fantastyczny spektakl słowno – muzyczny „Lata 20., lata 30.” Efekt przerósł najśmielsze oczekiwania widowni, były owacje na stojąco i sala pełna zachwytu. Widzowie pozostali w przekonaniu, że przedstawienie nie może pozostać w ukryciu szkolnych murów, że musi wyjść na zewnątrz. Dzięki między innymi Agnieszce Offerczak – Ciura, która działa razem z nami w fundacji, a jednocześnie jest radną gminy Sochaczew, powstał pomysł, aby zaprosić młodych artystów ze szkoły w Kątach do pałacu w Gawłowie – mówi Beata Szustkiewicz z rady programowej Fundacji Ochrony Zabytków Mazowsza.

Uzyskano zgodę szkoły, patronat i wsparcie wójta gminy Sochaczew Mirosława Orlińskiego i tak oto w sobotę 2 marca o godzinie 17.00 w pałacu w Gawłowie zobaczymy to, co z takim talentem przygotowali uczniowie.

- To jedyna, niepowtarzalna okazja cofnięcia się w czasie o sto lat, w czasy, które przecież nasz pałac pamięta. Myślę, że połączenie tych pięknych murów, klimatycznej architektury, a także obecnej dekoracji wnętrz z piosenkami i wierszami z okresu dwudziestolecia międzywojennego w wykonaniu zdolnej młodzieży da niesamowity efekt. Dodam, że uczniowie będą również odpowiednio wystylizowani, bo w spektaklu dopieszczono każdy szczegół, stroje, fryzury, dodatki, rekwizyty – zachęca Beata Szustkiewicz.

- Zaczęło się od pomysłu pani Sylwii Kotlarskiej, naszej nauczycielki od języka polskiego, która powiedziała, że fajnie byłoby zrobić coś retro i zaproponowała właśnie ten okres – opowiada Wojtek Niemyjski, który wraz z dwudziestką innych uczniów występuje w przedstawieniu.

- Przedstawienie pomyślane jest jako zestaw następujących po sobie scenek, które rozgrywane są kawiarni Pod Pikadorem, które przenoszą nas w lata 20. i 30. Jest bardzo kolorowo i nastrojowo – dopowiada jego koleżanka Ania Modzelewska.

- Będą piosenki Eugeniusza Bodo czy Mieczysława Foga. Myślę, że wszystkim przypadną do gustu i że wszyscy będziemy się świetnie bawić – mówi Kacper Niemyjski, brat Wojtka.

- Gorąco zachęcamy do przyjścia na występ w pałacu i do wspólnej zabawy. Mamy nadzieję, że goście będą śpiewać razem z nami – to słowa Ani.

Co istotne, sobotnie wydarzenie w pałacu dedykowane jest przede wszystkim kobietom z okazji ich zbliżającego się święta. I to one zaproszone są na spektakl w pierwszej kolejności. Organizatorzy, poza widowiskiem pieszczącym wszystkie zmysły, zapewniają miłe rozmowy przy filiżance kawy lub herbaty, a także małą niespodziankę dla pań.

Zapraszamy raz jeszcze, sobota, 2 marca, godzina 17.00, wstęp wolny.