Mikołajki miejskie na placu Kościuszki przyciągnęły tłumy mieszkańców, przede wszystkim tych najmłodszych. Zaroiło się na rynku od małych, uśmiechniętych twarzy, tym radośniejszych, gdy widziały maskotkę renifera, Mikołaja i Królową śniegu na szczudłach. To od nich, a także od mikołajowych motocyklistów, dzieci otrzymywały specjalnie wypieczone na to spotkanie piernikowe ludziki.

Ratusz zadbał, by coroczne spotkanie z Mikołajem miało głębszy wymiar. Stąd poza kiermaszem, karuzelą i słodkimi upominkami, dzieci mogły liczyć na dobrą zabawę z teatrem. Zwieńczeniem spotkania było wspólne z władzami miasta zapalenie choinki na placu i kolędowanie.