Kamil Rybicki z Teresina na Igrzyskach w Tokio. Walka już jutro

Kamil Rybicki na tokijskiej macie pojawi się już jutro 5 sierpnia nad ranem. Zawodnik LKS Mazowsze Teresin w drabince 1/8 finału będzie walczył z reprezentantem Egiptu. Udział Kamila Rybickiego w igrzyskach to niewątpliwie najważniejsze wydarzenie sportowe naszego regionu, dlatego warto "zarwać" noc i obejrzeć na żywo zmagania naszego olimpijczyka. Gdzie obejrzeć transmisję?

Kamil Rybicki walczy w Tokio już jutro. Reprezentant LKS Mazowsze Teresin już tworzy piękną kartę historii sportu naszego regionu. Kwalifikację olimpijską wywalczył sobie w 2019 roku. Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie, by swoje wyniki poprawiał. Igrzyska Olimpijskie są wyborną ku temu okazją. Kto wie, co przyniosą najbliższe dni. Być może Kamil da powody do radości całej Polsce. 

Pierwsza walka z reprezentantem Egiptu już jutro 5 sierpnia nad ranem o godzinie 4:00. 

- Wstajemy obowiązkowo o 4:00 i oglądamy igrzyska. Debiut olimpijski zalicza nasz zawodnik Kamil Rybicki, który walczy do 74 kg w zapasach w stylu wolnym - mówi z entuzjazmem Ryszard Niedźwiedzki, prezes LKS Mazowsze Teresin.

Transmisja igrzysk dostępna jest w kanałach TVP oraz Eurosport, a także w sieci na stronie TVP Sport. 

Prezes LKS Mazowsze Teresin ocenił także bardzo dobry występ innego zapaśnika, Tadeusza Michalika, który wywalczył brąz. 

- W wielkim stylu w Tokio pokazał się Tadeusz Michalik, który zdobył brązowy medal w stylu klasycznym. Jeszcze mamy 5 osób, które będą reprezentowały Polskę w zapasach na igrzyskach, więc jeszcze może 1 lub 2 medale dorzucą. Przyznam się, że bardzo bym chciał, żeby to był medal Kamila. 

Kamila Rybickiego wspiera także Marek Olechowski, wójt gminy Teresin i wszyscy mieszkańcy miejscowości, którzy z entuzjazmem dzielą się informacją o starcie "naszego" zawodnika. 

 - A co do Kamila, gratuluję mu występu na igrzyskach i tego, że będzie kolejnym olimpijczykiem z klubu Mazowsze. Z tego powodu także nadzieje są spore. Przecież tam wystartują najlepsi zawodnicy świata, którzy odnosili wielkie sukcesy, sami najlepsi. Nasz Kamil jest bardzo waleczny. Jego tata był także zapaśnikiem, do tego dobrzy trenerzy. Wierzę, że jak mu zdrowie pozwoli, to zrobi wszystko, żeby była niespodzianka - dodaje z uznaniem wójt Olechowski. 

Wszystko rozstrzygnie się na olimpijskiej macie.

Foto: Polski Związek Zapaśniczy