W niedzielę 17 listopada odbył się ostatni mecz rundy jesiennej Ekstraligi rugby. Na warszawskim Bemowie Orkan zawzięcie walczył o każdy metr boiska ze Skrą. Finalnie to gospodarze okazali się lepsi i wygrali Wielkie Derby Mazowsza 20:16. Sochaczewscy rycerze wracają z bonusowym punktem defensywnym. Przerwa w rozgrywkach Ekstraligi potrwa do marca 2020 r.
Wielkie Derby Mazowsza to krew, pot i łzy - dużo zdrowia zawodnicy obu drużyn zostawili na boisku i nie odpuszczali nawet na sekundę. Rugbiści Orkana na boisko wyszli skoncentrowani i ciężko pracowali na zdobywane punkty. Żadna z drużyn nie potrafiła uzyskać zadowalającej przewagi, czego efektem był wynik 13:13 do przerwy.
W drugiej części meczu początek należał do gospodarzy. Rugbiści Skry walczyli przed polem punktowym Orkana, co zaowocowało przyłożeniem i podwyższeniem. Sytuacja punktowa pojawiła się dopiero w 24 minucie drugiej połowy, gdy do piłki w dogodnej pozycji podszedł Michał Kępa i zdobył 3 punkty przybliżające Orkan do rywala. Na tablicy pojawił się wynik 20:16, którego niestety sochaczewskim rugbistom nie udało się zmienić na swoją korzyść.
- Wiedzieliśmy, że to będzie twardy mecz, takie są Derby Mazowsza. Zabrakło dokładności w stałych fragmentach gry. Mamy trochę czasu i musimy się przygotować fizycznie do rundy rewanżowej. Czeka nas praca nad autami i młynem - mówi Jakub Seklecki, trener Orkana.
- Był to wielki mecz dla nas jak i dla Skry, walczyliśmy. Nieznacznie przegraliśmy. Udało nam się zdobyć jeden punkt defensywny ale nie ukrywam, że przyjechaliśmy tu po zwycięstwo. Okazało się, że zawiodła formacja młyna i formacja auto. Nie boję się stwierdzić, że tutaj będziemy szukać personalnych zmian w okienku zimowym. Mam nadzieję, że drużynę uda nam się wcześniej zgrać. Formacja ataku potrafi grać na wysokim poziomie i z każdym, a niestety tutaj jest jakiś problem - dodaje Maciej Brażuk, kapitan drużyny.
Orkan zakończył rundę jesienną na 7 miejscu Ekstraligi z bilansem 3 zwycięstw i 5 porażek. Skra na miejscu 5.
Wyniki IX kolejki Ekstraligi:
Lechia Gdańsk v Ogniwo Sopot 16:22 (13:5)
Juvenia Kraków v Pogoń Awenta Siedlce 18:26 (8:21)
Budowlani Lublin v Arka Gdynia 29:19 (17:0)
Skra Warszawa v Orkan Sochaczew 20:16 (13:13)
terrrraaa łorrrkannn18:53, 18.11.2019
0 0
ale jajca. przegrana, ale wielki sukces. takie rzeczy tylko w erze... tfuuuu. takie rzeczy tylko orkan, tylko na tu sochaczew. pl. ;) litości ludzie. 18:53, 18.11.2019