Publikujemy tę informację na prośbę brata Eweliny Błędowskiej. Sochaczewianka choruje na raka piersi i wymaga leczenia, które niestety w znacznej mierze nie jest refundowane. Choć nie od razu można to zrozumieć, w tej chwili jej marzeniem jest mastektomia drugiej piersi, by nowotwór znów nie zaatakował.
Ewelina ma 39 lat. W 2019 roku stwierdzono u niej nowotwór złośliwy piersi. Przeszła 16 cykli chemioterapii i radykalną mastektomię piersi wraz z węzłami chłonnymi. Leczenie cały czas trwa, a sochaczewianka cierpi też z powodu innych chorób. Niestety, większość przyjmowanych leków nie jest refundowana.
- Zmagam się również z depresją, niedoczynnością tarczycy, atopowym zapaleniem skóry, przepukliną kręgosłupa. Większość leków wspomagających, które przyjmuję, nie jest refundowana. Również nie wszystkie badania, więc korzystam z wizyt prywatnych. Wszystko to sprawiło, że 3 lata mojego leczenia pochłonęły wszystkie nasze oszczędności. Wizyty lekarskie, dieta, leki , rehabilitacja ręki, bielizna protetyczna, dojazdy do szpitala –
- opowiada Ewelina.
Choć w pierwszej chwili trudno to zrozumieć, kobieta marzy o usunięciu drugiej piersi, niestety, na NFZ to niemożliwe.
- Nie chcę czekać, aż rak zaatakuje ponownie. Dlatego zwracam się do Państwa o pomoc i wsparcie w tej drodze do mojego zdrowia i życia. Rak to naprawdę trudny przeciwnik.
Prywatnie Ewelina jest żoną i mamą 10-letniej Marty.
Przyłączamy się do apelu o pomoc.
Podajemy link do zbiórki: TUTAJ.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz