Sochaczew. Grupa wsparcia dla osób doświadczających przemocy zmienia formułę

Trzeba to przyznać wprost. Grupa wsparcia dla osób doświadczających przemocy w rodzinie w Sochaczewie nie cieszy się dużym zainteresowaniem. Jej założycielki odnajdują też powody, dla których tak się dzieje. I w związku z tym postanowiły zmienić formułę działalności grupy.

Grupa wsparcia dla osób doświadczających przemocy w rodzinie w Sochaczewie nie cieszy się dużym zainteresowaniem, mimo że takiej przemocy w naszym powiecie, niestety, nie brakuje. Jak mówi pedagog z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, Ewa Kajetaniak, dzieje się tak z kilku powodów:

- Grupa wsparcia dla osób doświadczających przemocy istnieje już kilka lat. I nie jest tak duża, jak byśmy chciały, mówiąc „my”, mam na myśli terapeutki z PCPR-u. I myślę, że wiemy, dlaczego tak jest. Pracując z osobami doświadczającymi przemocy, z dorosłymi, z dziećmi, wiemy, że jest to temat, który trudno poruszać na większym forum. Idąc na spotkanie takiej grupy, nie wiemy, kto tam będzie, a może będzie sąsiadka, jakiś znajomy, a czasami odwrotnie, boimy się obcych. Dodatkowo teraz pandemia pogłębiła problemy z kontaktami społecznymi, wielu osobom jest jeszcze trudniej niż wcześniej wyjść z domu, porozmawiać z kimś.

Z tych powodów też PCPR postanowił zmienić formułę funkcjonowania grupy. Już najbliższe, dwugodzinne spotkanie podzielone zostanie na dwie części. Pierwsza godzina będzie miała charakter bardziej edukacyjny.

- W tej pierwszej godzinie spotkania poprowadzą psycholog i pedagog. Będziemy edukować, podawać przykłady z naszej pracy, oczywiście zachowując anonimowość przywoływanych osób, skupiając się na ich problemach. Można powiedzieć, że będą to tematyczne prelekcje. Zaczniemy od uzależnień od substancji psychoaktywnych, uzależnień behawioralnych, będziemy mówić o wychowaniu, zwłaszcza o wychowaniu bez klapsa. Będziemy też otwarci na te tematy, które podrzuci nam grupa. Poinformujemy o możliwościach otrzymania wsparcia, bo zdajemy sobie sprawę, że niektóre osoby mogą potrzebować na przykład pomocy lekarskiej.

Druga część będzie dla chętnych, czyli nie każdy, kto uczestniczył w pierwszej części, musi wziąć udział w drugiej. Ta druga część właśnie będzie właściwym spotkaniem grupy wsparcia, a wezmą w niej udział tylko te osoby, które poczują się do tego gotowe, które będą mogły powiedzieć o swoim osobistym problemie.

Warto w tym miejscu podkreślić, że terapeutyczne znaczenie grup wsparcia ma ogromny sens, dlatego PCPR zdecydował się ją utrzymać.

- Na pierwszą propozycję skorzystania z grupy wsparcia zawsze słyszymy jedną odpowiedź, nie, jak chcę tylko z panią. Po przełamaniu się i pójściu na spotkanie osoby te jednak widzą korzyść. Grupa działa jak lustro. Często nie widzimy swoich trudności i problemów, które skrzętnie gdzieś tam chowamy. Grupa zawsze to wychwyci, pokaże, albo zobaczymy to w innym uczestniku. Oczywiście zasady grupy są takie, że nie ma tu miejsca na krytykę czy ośmieszanie kogokolwiek, panuje dobra atmosfera. Natomiast nad naświetlonym problemem dana osoba może już indywidualnie pracować z terapeutą.

W grupie też raźniej po prostu i świadomość, że nie jest się ze swoim problemem jedynym, albo że są też inne problemy na świecie, pomaga.

Do grupy może dołączyć każdy, kto wie lub podejrzewa, że może doświadczać przemocy. A warto w tym miejscu podkreślić, że faktycznie czasami nie wiemy, że jesteśmy jej ofiarami.

- Najczęściej jest tak, że widzimy tę przemoc, kiedy ona jest już fizyczna, ostra. Tymczasem taka forma pojawia się na końcu całego, rozwijającego się procesu, inaczej mówiąc, przemoc nie bierze się znikąd. Ona zaczyna się delikatnie, na przykład na tym etapie, gdy mój partner zaczyna sprawdzać mój telefon, kontroluje, gdzie wychodzę, skąd wracam, z kim rozmawiałam. Od tego momentu to już jest równia pochyła, kontrola się zacieśnia i może skończyć właśnie przemocą fizyczną. I o tym też będziemy rozmawiać na spotkaniach.

Do grupy zaproszeni są też rodzice, którzy czują, że nie radzą sobie z własną przemocą wobec dzieci, którzy wiedzą, że dali tego przysłowiowego klapsa, a nie powinni.

Pierwsze spotkanie w nowej formule odbędzie się w poniedziałek 30 sierpnia o godzinie 15.00 w siedzibie Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie przy ul. Piłsudskiego 65. Kolejne spotkania zaplanowane są w każdy ostatni poniedziałek miesiąca.