Zamknij

PZW zarybia, mięsiarze wywożą ryby w siatkach. SSR ukarała kolejnych wędkarzy

14:43, 25.10.2020 K.Ż Aktualizacja: 11:07, 26.10.2020
Skomentuj SRR Sochaczew SRR Sochaczew

W październiku Koła PZW Sochaczew Miasto i Chodaków zarybiały zbiorniki w Boryszewie i Plecewicach. W związku z tym na tych akwenach w Chodkowie do 22 października, a w Boryszewie do 6 listopada zakazano wędkowania metodą gruntową, na ryby spokojnego żeru. 20 października na zbiorniku w Plecewicach podczas kontroli stwierdzono łamanie tego zakazu, przez dwóch wędkarzy z Koła PZW Sochaczew Miasto. Mężczyźni ponieśli konsekwencje swojego postępowania. Niestety dziś 25 października, Społeczna Straż Rybacka w Sochaczewie znów odkryła nielegalny połów ryb. Tym razem ukarano trzech wędkarzy z Łowicza.

Dziś 25 października podczas kontroli rybackiej wód zbiorników Plecewice i Boryszew, Społeczna Straż Rybacka w Sochaczewie wraz z Komendą Powiatową Policji w Sochaczewie ujawnili na zbiorniku boryszewskim nielegalny połów ryb metodą gruntową, mimo zakazu takiego połowu do 6 listopada. Trzej członkowie koła z Łowicza rozstawili namiot, wokół którego pozostawili masę śmieci i pustych butelek po alkoholu. Warto podkreślić, że wczoraj 24 października zbiornik był sprzątany przez zarząd koła Sochaczew-Miasto. Mężczyźni dokonywali połowu metodą gruntową w siatce posiadali duże karpie. Jak relacjonuje Społeczna Straż Rybacka w Sochaczewie wędkarze podczas kontroli zachowywali się bardzo brutalnie i agresywnie. Za ten czyn policja nałożyła wysokie mandaty karne. Sprawa trafi do sądu koleżeńskiego PZW.

Po opublikowaniu informacji przez Społeczną Straż Rybacką w Sochaczewie w mediach społecznościowych, wśród wędkarzy zawrzało. Padały głosy, że w takich przypadkach powinno odbierać się kartę wędkarską do końca życia i powinny być nakładane srogie kary na łamiących przepisy. Smutną refleksją na temat sytuacji nad wodą w naszym regionie podzielił się Janusz Gmurczyk.

- Myślę, że słowo wędkarz nie pasuje do takich osób, ponieważ obraża prawdziwych pasjonatów wędkarstwa. Mięsiarz jak dla mnie jest na miejscu, ponieważ jedzie z zamiarem zabrania ryby. Nie jedzie dla relaksu, ale w głowie ma jeden cel jechać na łowić się jak najwięcej i zabrać jak najwięcej. Dzień w dzień przyjeżdżają, aż do momentu jak już będzie pustka. Smutne to lecz prawdziwe. Najlepsze zostawię na koniec jak wracają za dwa miesiące i marudzą, że nic nie bierze, dzisiaj bryndza albo PZW nie zarybia. Niech otworzą lodówki, zamrażalki lub słoiki i będą wiedzieć, dlaczego nie bierze – komentuje wędkarz Janusz Gmurczyk.

(K.Ż)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

Jan Jan

19 9

Pala gaz i guma cienka na dolku jak bylo kiedys szybko by sie nauczyli 19:27, 25.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Beer GryyylBeer Gryyyl

18 8

PZW to banda złodzieji i alkoholikow, składki pobierają niemałe a nic nie robią, jeszcze maja problem ze ktos ryby zabiera ze sobą!!! 09:54, 26.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WodarWodar

12 20

Place karte i jak bede chcialto pojade na ryby i wezme tyle ile bedzie mi sie chcialo i nikomu nic do tego aby przestrzegac limity polowo i okresy ochronne ryb. A jak komus przeszkadza to ich problem wszystko w temacie. I chodzbym codziennie jezdzil a limitow przestrzegal to nikomu nic do tego. 14:10, 26.10.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PolmazPolmaz

7 2

To po co Ci karta, skoro Ty zwykły kłusownik jesteś. 18:25, 26.10.2020


MarcinMarcin

6 4

MANDAT 500 I ZABRAC KARTE WEDKARSKA na 5 lat
18:50, 26.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LukLuk

11 2

Wszyscy myślą że woda to studnia bez dna, przynajmniej później nie marudźcie że nic nie bierze. 22:07, 26.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CzytelnikCzytelnik

3 2

Za śmiecenie nad zbiornikami , w lesie, za kłusownictwo powinna być kara nie 500 , a 10 tys, wtedy było by to nieopłacalne i jeden by drugiego pilnował, a tak wędkarze,mysliwi kłusuja, śmiecą wszędzie i dołączają do nich brudasy i bezmuzgi pozbywajacy sie śmieci , albo rozrywkowi pseudoturysci, ktorzy potrafia śmieci tylko w jedną strone dzwigać, oczywiście nie o wszystkich mowa 08:03, 27.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jadzik Jadzik

10 1

W latach 70,80 nie było no kill i zbierało się wiele więcej ryb ale w tedy było PZW, a nie taki burdel jak dziś wszędzie można było złowić szczupaka czy węgorza bez problemu i sprzętu za naście tysięcy. Do tego zezwolenia najdroższe w Europie. W normalnych krajach karta kosztuje 120-150 zł a mała karta 40 zł bez prawa zabierania ryb. W 08:52, 27.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JadzikJadzik

6 0

W latach 70,80 zabierało się więcej ryb ale w tedy były ryby bo było PZW. Dziś jest burdel, najdroższe opłaty za wędkowanie w Europie i biznes dla zarządów, wyprowadzanie kasy, zarybienia na papierze itp. 08:56, 27.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CzytelnikCzytelnik

0 0

Do JANA. Ty też powinieneś dostać parę gum. 22:29, 27.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%