Zamknij

Zima nie-zima a dokarmianie ptaków. Komentuje Nadleśnictwo Radziwiłłów

08:24, 27.01.2020 P.S. Aktualizacja: 13:58, 27.01.2020
Skomentuj

Końcówka stycznia, a zimy jak nie było tak nie ma. W tym sezonie zimowym w Sochaczewie opadów śniegu praktycznie nie było. Wiele osób zastanawia się, jak taka zima wpłynie na dzikie zwierzęta. I czy wzorem wcześniejszych lat dokarmiać ptaki, bo z jednej strony mamy przełom stycznia i lutego, a z drugiej w wielu ogrodach rośliny zaczynają puszczać pędy i nic nie jest schowane pod śniegiem, co skutkowałoby głodem sikorek i wróbli.

 

Żeby rozwiązać takie dylematy głos w sprawie zimowego dokarmiania ptaków zabrali leśnicy z obejmującego Sochaczew Nadleśnictwa Radziwiłłów, którzy wyjaśniają, że dokarmianie zaczynamy, gdy pokrywa śnieżna lub mrozy uniemożliwiają im żerowanie i kończymy wraz z nadejściem wiosny. Co ważne raz rozpoczęte dokarmianie należy już kontynuować aż do wiosny dbając by w karmniku nie zabrakło karmy.

Sama karma, jaką podajemy ptakom jest równie ważna. Nieodpowiednia zawartość karmnika może dać więcej szkód niż pożytku. Jak uspokajają leśnicy z Radziwiłłowa produkty, jakimi karmimy ptaki są łatwo dostępne:

- W diecie ptactwa najwartościowsze źródło energii stanowią ziarna zbóż i roślin oleistych, czyli pszenicy, prosa, jęczmienia, słonecznika, czarnuszki. Nie pogardzą także orzechami (niesolonymi) oraz suszonymi owocami (niekandyzowanymi) i gotowanymi warzywami (marchew, buraki, ziemniaki – bez dodatku przypraw i soli). Należy pamiętać też, by np. słonina nie wisiała zbyt długo (ok. 2-3 tyg.), ponieważ gdy zjełczeje może zaszkodzić ptakom, wybierać kasze i ziarna, które nie pęcznieją w przewodzie pokarmowym.

Fachowcy od lasów dodają, że ciekawą inwestycją mogą być ogrodowe rośliny, które pozwalają na pożywienie się ptakom w czasie zimy:

- Na szczególną uwagę wielbicieli ptaków zasługują rodzime krzewy, które jesienią obficie pokrywają się owocami – zachęcamy wszystkich tych, którzy mają taką możliwość, by u siebie zasadzili takie oto naturalne stołówki np.: bez koralowy, jarząb pospolity, dereń, głóg, bez czarny, dziką różę i kalinę.

Rozwaga potrzebna jest też przy dokarmianiu ptaków wodnych, na przykład w Parku Garbolewskiego w Sochaczewie. Na pewno nie należy dokarmiać kaczek i łabędzi chlebem. Zdecydowanie lepsze będą ziarna zbóż czy gotowane, ale nie solone warzywa. Pamiętajmy też, aby pokarm zostawiać na brzegu, w miejscu z którego ptak z łatwością może wzbić się w powietrze. Nie należy go rzucać do wody.

A po co to wszystko? Żeby pomóc ptakom w przetrwaniu okresu, kiedy pokarm jest mniej dostępny, by pozwolić dzieciom na obserwację ptaków, ale też z bardziej praktycznych przyczyn. Jeśli dokarmiając sikorki zimą, przyzwyczaimy je, że na naszym terenie znajdą pożywienie, to z pewnością odwdzięczą nam się w sezonie wiosenno-letnim wyjadając szkodniki żyjące w ogrodzie. Jedna rodzina tych ptaków w ciągu lata zjada bowiem ok. 75 kg owadów

(P.S.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%