Zamknij

Auto Moto Fest II. Piknik motoryzacyjny z muzyką drogi w tle

12:52, 18.07.2019 J.L Aktualizacja: 17:33, 19.07.2019
Skomentuj

Auto Moto Fest to piknik motoryzacyjny, inny niż wszystkie, bo wachlarz pojazdów, które mogą uczestniczyć w wydarzeniu jest bardzo szeroki. Mogą to być samochody starsze, młodsze i te całkiem nowoczesne, z zastrzeżeniem, aby były to auta nietuzinkowe, stuningowane wizualnie lub mechanicznie, albo po prostu takie, które zwracają na siebie uwagę.

 

W tym roku Auto Moto Fest odbędzie się po raz drugi. Warto zauważyć, że poprzednia edycja okazała się sukcesem: na piknik przyjechali wystawcy, którzy mieli do pokonania nawet ponad trzysta kilometrów. Powody, dla których Auto Moto Fest cieszy się aż tak dużym zainteresowaniem wyjaśnia organizator Paweł Przedpełski:

- Wieść o Auto Moto Fest niesie się także ze względu na odbywający się tuż obok festiwal country Stacja Teresin, bo country to przecież muzyka drogi. Ludzie, którzy lubią tę muzykę, szukają takich wydarzeń i nie jest dla nich problemem odległość czy nocleg, stąd także my zyskujemy. To działa w dwie strony, bo osoby, które interesują się motoryzacją w większości otarli się o tę muzykę, która opowiada o przemierzaniu kilometrów i miłości do motoryzacji. To wszystko się zazębia.

Wzorem ubiegłego roku w trakcie pikniku zostaną przyznane nagrody w sześciu kategoriach. Najważniejszą przydziela publiczność, która na karteczce podaje swojego faworyta. Wygrywa pojazd z największą liczbą głosów. W roku ubiegłym była to wojskowa wersja DAF-a. Kierowca pojazdu, ubrany zresztą tematycznie wygrał tym samym lot wiatrakowcem. Kolejną nagrodą jest Dziadek Auto Moto Fest – dla najstarszego pojazdu. Jest też coś dla fanów motocykli, a mianowicie tytuł Super Moto – dla najfajniejszego zdaniem organizatorów motocykla. W zeszłym roku wygrał Simson, który przyjechał do Teresina z Warszawy. Kolejna nagroda to czar PRL-u. Jaki jest jej zamysł mówi Paweł Przedpełski:

- Chodzi nam o to, aby pokazać barwę tamtych lat, stąd właściciel pojazdu, który chciałby wygrać tę konkurencję powinien go wystylizować. Można umieścić starą walizkę na dachu auta, na podszybiu porozkładać gazety z tamtych lat, położyć w widocznym miejscu kapelusze. Fantazja uczestników pikniku nie zna granic i tych pomysłów na pewno pojawi się więcej. – pojazd, który przypomina o czasach PRL-u poprzez chociażby umieszczenie starej walizki na dachu, kapeluszy na podszybiu itp.

Pozostałe kategorie konkursowe to Ślicznotka Auto Moto Fest – najładniejszy pojazd zdaniem organizatorów i Cacy Felga – pojazd z najbardziej ciekawą felgą, a ta wcale nie musi być lśniąca nowością, bo w zeszłym roku wygrała klasyczna felga od Zaporożca. Na nagrodę, a właściwie rekompensatę w postaci 20 litrów paliwa za koszty dojazdu może liczyć wystawca, który pokona najdłuższą drogę, aby dojechać do Teresina. W ubiegłym roku załoga pokonała w drodze do nas 362 kilometry.

Paweł Przedpełski sam posiada trzy wyjątkowe auta, które pojawią się na pikniku:

- Najstarszy to Skoda Favorit z 1991 roku, która dojechała do Grecji. Kolejny to Skoda Favorit Pic Up z 1995 roku. Ciekawostką jest to, że tych samochodów wyszło na świat tylko 70 tysięcy. Jestem przekonany, że w Polsce takie auta można policzyć na palcach jednej ręki, bo były używane do transportu cięższych sprzętów i większość po prostu zniknęła z rynku. Trzecie auto to mój słynny Lublin, którego nazwaliśmy Bączek. Tym autem od paru lat udaję się na rajdy Złombol. Z ostatniego w Irlandii wraz z ekipą wróciłem w ubiegłym tygodniu, ale Lublin odwiedził też Hiszpanię, Grecję, Tunezję, a ostatnio Irlandię.

Piknik Auto Moto Fest odbędzie się w sobotę 20 lipca w Teresinie przy Al. XX-lecia 32. Start godzina 16.00.

 

(J.L)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%