No właśnie, może ktoś się martwi o swój rower z fotelikiem dziecięcym przypiętym do słupa w okolicach Żwirki i Wigury. Może ktoś zapomniał, gdzie swój rower pozostawił. W każdym razie szkoda jednośladu, bo wygląda na porządny. Mieszkanka nie chce, by padł ofiarą złodziei lub wandali.
Zgłosiła się do nas sochaczewianka zaniepokojona losem roweru z dziecięcym fotelikiem, który jakieś dwa tygodnie temu ktoś przypiął do słupa w naszym mieście i zostawił na… pastwę losu.
- Podejrzewam, że ktoś przypiął i zapomniał, gdzie przypiął – mówi nam mieszkanka. - Rower jest chyba przez właściciela przemalowany, co widać po czarnej ramie bez nazwy i żółtych błotnikach. W każdym razie wygląda dość porządnie. Szkoda mi go. Może dzięki informacji na tusochaczew.pl znajdzie się właściciel.
Mamy taką nadzieję. Może ktoś rozpoznaje czyj to rower i da znać właścicielowi, że ten czeka na niego przy Żwirki i Wigury.
abc...09:02, 26.04.2019
1 0
Jest właścicielka - i korzysta z niego codziennie.
09:02, 26.04.2019