Niedługo cieszyły oczy bratki świeżo, na powitanie wiosny, zasadzone w donicy przy skrzyżowaniu Piłsudskiego z Reymonta. W miniony weekend, jak donosi Czytelnik, pod osłoną nocy ktoś ukradł kwiatki, zostawiając jedynie trzy marne bratki (może były zbyt marne) i znacznie więcej okazałych dziur w ziemi. I cóż mądrego możemy rzec? Szkoda, przykro i ręce opadają.
Dziękujemy Czytelnikowi za zgłoszenie i zdjęcia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz