Zamknij

Wystawiała lewe zaświadczenia lekarskie

14:28, 21.09.2018 KPP Sochaczew Aktualizacja: 14:29, 21.09.2018
Skomentuj

Sochaczewscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą i korupcję zatrzymali 28-latkę, która wydawała podrobione zaświadczenia lekarskie. Ustalili, że kobieta, za kwotę kilkudziesięciu złotych oferuje do sprzedaży dokumenty o braku przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia pracy czy książeczki do celów sanitarno-epidemiologicznych.

 

Mieszkanka powiatu pruszkowskiego wystawiała fałszywe zaświadczenia lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia pracy na określonych stanowiskach, a także książeczki zdrowia do celów sanitarno-epidemiologicznych. Policjanci szacują, że „lewymi” dokumentami mogło posłużyć się kilkaset osób w całym kraju. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

Sochaczewscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą i korupcję zatrzymali 28-latkę, która wydawała podrobione zaświadczenia lekarskie. Ustalili, że kobieta, za kwotę kilkudziesięciu złotych oferuje do sprzedaży dokumenty o braku przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia pracy czy książeczki do celów sanitarno-epidemiologicznych.

Do realizacji sprawy doszło na początku tego tygodnia, gdy do jednego w domów na terenie powiatu pruszkowskiego zapukali kryminalni z Sochaczewa. 28 – latka była całkowicie zaskoczona obecnością policji. W trakcie przeszukania jej domu znaleziono i zabezpieczono do sprawy m. in. podrobioną pieczątkę lekarza medycyny pracy, druki badań lekarskich, zaświadczenia medyczne, książeczki zdrowia i nośniki danych. Kobieta została doprowadzona do Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie, gdzie przyznała się do 15 zarzutów podszywania się pod lekarza i wystawiania fałszywych zaświadczeń.

Ustalono, że podejrzana od około dwóch lat trudniła się przestępczym procederem, z którego uczyniła sobie dodatkowe źródło dochodów. Chętnych na „lewe” zaświadczenia miała w całym kraju. Sochaczewska prokuratura zastosowała wobec podejrzanej środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji i zakazu opuszczania kraju, a mundurowi z Sochaczewa dalej analizują zabezpieczony materiał dowodowy.

Trwa ustalanie danych osób, które kupiły od 28-latki fałszywe zaświadczenia i posłużyły się nimi jak prawdziwymi. Policjanci szacują, że w całej Polsce zatrudnionych w różnych zawodach może być kilkaset osób, które posłużyły się sfałszowanymi zaświadczeniami.

mł. asp. Agnieszka Dzik

(KPP Sochaczew)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%