Zamknij

Udostępnijźródło: https://www.facebook.com/schroniskoazorek/

NIE DLA LIKWIDACJI AZORKA !!! KOCHANI ! Ruszamy z petycjąmailową do Wojewody . Prosimy skopiować tekst petycji i wysłać ją na adres : [email protected] W załączniku wysyłać nasz filmik . RUSZAMY ! Prosimy o udostępnianie , gdzie sią da !!! link do filmu https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3Doh1TsG_i8t4%26feature%3Dshare&h=AT0VJf5_It8XYWoF6AEDEhIDHxuK62okntJI_KW4hpz0Wjp2NcBFmzDrRY94WCUDR-vMBz9UmJxoOF10vwThGtcgOUrrkyxk80nH8TByp9KZgPrVXMlGSQ1vGC3b19-dfopV9REvFi7XVbGgk1jASli9RQ "Szanowny Pan Zdzisław Sipiera Wojewoda Mazowiecki Petycja My mieszkańcy miasta Sochaczew oraz wszystkie osoby, którym los bezdomnych zwierząt nie jest obojętny , apelujemy o pozostawienie Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt AZOREK w Kożuszkach Parcel. Schronisko ma zniknąć do 31 sierpnia 2019 r. - taką decyzję podjęli gminni radni na ostatniej sesji Rady Gminy Sochaczew przyjmując plan zagospodarowania przestrzennego dla fragmentu wsi Kożuszki Parcel i Janaszówek. Schronisko oddalone jest od centrum miasta, gdzie mieszkańców jest niewiele, a jedynym bliskim sąsiadem jest człowiek, który wspiera działalność schroniska. Likwidacja schroniska wiąże się z przeniesieniem zwierząt do schronisk molochów, obozów koncentracyjnych dla zwierząt zwanych popularnie "mordowniami". W takich miejscach jak schroniska molochy gdzie umieralność zwierząt wynosi od 30 do 50 % rocznie, zwierzęta są zaniedbywane i głodzone, a właściciele w wielu przypadkach znęcają się nad zwierzętami. W schronisku Azorek psy mają stworzoną namiastkę domu, mają tam ludzi - pracowników i wolontariuszy, którym ufają, przy których czują się bezpiecznie. Te skrzywdzone istoty na nowo zaczynają ufać ludziom dzięki pracy osób, które z poświęceniem się nimi zajmują. Nasze psy są cały czas ogłaszane do adopcji i wiele z nich znajduje kochające i odpowiedzialne domy, często w miejscach położonych wiele kilometrów od naszego miasta. Niestety w wielu gminach w naszym kraju nie ma takich schronisk. Gminy podpisują umowy ze schroniskami molochami, zwanymi mordowniami, oddalonym od gminy często o setki kilometrów, gdzie śmiertelność zwierząt sięga od 30 do 50 % rocznie, a do adopcji trafia poniżej 10 %. To miejsca, gdzie przebywa nawet ponad 4 tysiące zwierząt, widzących człowieka tylko wtedy, gdy ktoś sprząta lub daje im jeść. Zwierzęta te dziczeją i zagryzają się między sobą. Nie mają też szans na adopcję, ponieważ nikt zwyczajnie nie wie o ich istnieniu. Dlatego tym bardziej jesteśmy dumni, że nasze miasto szczyci się dobrym schroniskiem z oddanym wolontariatem, gdzie psy traktuje się z miłością i oddaniem, a nie gnębi i morduje. Jako mieszkańcy bardzo chcemy, aby takie schronisko u nas nadal funkcjonowało. Z uwagi na powyższe, my mieszkańcy Sochaczewa i wszyscy , którzy kochamy zwierzęta apelujemy do Pana Wojewody o uchylenie uchwały w punkcie likwidacji schroniska AZOREK i niepozbawiane tych biednych zwierząt domu. Prosimy o pozytywne rozpatrzenie naszej prośby Z poważaniem Mieszkańcy Sochaczewa i wszystkie osoby wrażliwe na krzywdę zwierząt . "


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz