Nowa Sucha: ściek płynie przez wieś, apel do wójta

- Rzeka Sucha, przepływająca przez Kurdwanów, wygląda jak ściek. Nie można przejść koło niej bez odwracania głowy w drugim kierunku – taki smród się z niej wydobywa – mówił Mirosław Jelonek na sesji Rady Gminy Nowa Sucha.

W czasie 36. sesji Rady Gminy Nowa Sucha radny Mirosław Jelonek podjął temat zanieczyszczania okolicznej rzeki. Jego zdaniem sprawcą zamieszania jest jedna z guzowskich firm. Jak twierdzi:

- Rzeka Sucha, przepływająca przez Kurdwanów, wygląda jak ściek. Nie można przejść koło niej bez odwracania głowy w drugim kierunku – taki smród się z niej wydobywa. W okolicy jest kościół, w związku z czym przemieszcza się tamtędy wiele osób, którym wątpliwy zapach przeszkadza, nie wspominając o okolicznych mieszkańcach, którzy z problemem stykają się na co dzień. Skąd się to bierze? Przedsiębiorstwo robi zrzuty z oczyszczalni w pobliże rzeki, a nieczystości płyną w naszym kierunku.

Jak argumentował podczas sesji radny Jelonek, firma miała w przeszłości problemy w związku z zanieczyszczaniem środowiska i zajmowała się tym wtedy gmina Wiskitki:

- Firma była w przeszłości karana finansowo, najwyraźniej jednak wymiar kary nie był wystarczający. Gmina Wiskitki ustaliła przy pomocy warszawskiej firmy, że ścieki przedsiębiorstwa przelewały się z kolektora, a potem wylewano je na pola. Ziemia była tak nasączona, że ścieki przez rowy melioracyjne dostawały się do rzeki. Mam nadzieję, że dzięki zgłoszeniu sprawy wójtowi sytuacja wkrótce się rozwiąże.

My również mamy nadzieję, że Sucha odzyska wkrótce blask, a okoliczni mieszkańcy spokój ducha i nosa.