- Na rynku jest mało nut rozpisanych na orkiestrę akordeonową. Zamawiamy je u muzyków, kompozytorów, którzy bardzo dobrze znają akordeon i rozpisują zamówione przez nas utwory. To jest jednak dość drogie rozwiązanie, a na nuty trzeba czekać nawet kilka miesięcy. Jeśli mamy krótki termin występu, nuty rozpisuje Ludwik Skrzypek, nasz dyrygent i nauczyciel akordeonu w Szkole Muzycznej w Sochaczewie - mówi Piotr Milczarek z Sochaczewskiej Orkiestry Akordeonowej
Sochaczewska Orkiestra Akordeonowa istnieje od roku, ale na swoim koncie już ma kilka programów. Pierwszym z nich był styczniowy występ kolędowy, kolejnym – koncert tang, a ostatnimi czasy możemy posłuchać orkiestry w repertuarze patriotycznym. Nie jest to jednak kres możliwości muzyków, bo choć do końca roku czasu jest niewiele, akordeoniści planują kolejne występy. Jak mówi Piotr Milczarek, członek Sochaczewskiej Orkiestry Akordeonowej:
- Mamy na pulpicie kilka utworów, których jeszcze nie graliśmy – to szlagiery muzyki polskiej i światowej. W niedługim czasie chcielibyśmy też zaprezentować program Spacerem po starej Warszawie, w którym znajdą się piosenki przedwojenne.
Obecnie Sochaczewska Orkiestra Akordeonowa występuje w składzie ośmio- dziewięcioosobowym, a członkowie to przede wszystkim osoby po szkole muzycznej, choć zdaniem Piotra Milczarka, nie jest to warunkiem uczestnictwa w orkiestrze. Profesjonalizm muzyków z pewnością ułatwia jednak dość trudną pracę nad programami muzycznymi. Piotr Milczarek podkreśla, że w graniu na akordeonie jedną z większych trudności jest zdobycie nut.
- Na rynku jest mało nut rozpisanych na orkiestrę akordeonową. Zamawiamy je u muzyków, kompozytorów, którzy bardzo dobrze znają akordeon i rozpisują zamówione przez nas utwory. To jest jednak dość drogie rozwiązanie, a na nuty trzeba czekać nawet kilka miesięcy. Jeśli mamy krótki termin występu, nuty rozpisuje Ludwik Skrzypek, nasz dyrygent i nauczyciel akordeonu w Szkole Muzycznej w Sochaczewie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz