Spore zamieszanie zrobiło się w Rozlazłowie, w efekcie czego ratusz poniósł niepotrzebne koszty. Jednak, jak podkreśla burmistrz Piotr Osiecki, chodziło o to, by sprostać oczekiwaniom mieszkańców. A ci najpierw chcieli strefy zamieszkania na swoim terenie, a później kazali ją zlikwidować. Sprawa stanęła na ostatniej sesji rady miasta.
- Najpierw otrzymaliśmy wniosek o utworzenie strefy zamieszkania w Rozlazlowie. I ta została stworzona. Następnie otrzymaliśmy wniosek o jej likwidację podpisany przez większość mieszkańców, więc ją zlikwidowaliśmy. W wyniku niezdecydowania mieszkańców ponieśliśmy bez celu pewne koszty, ale taka była wola mieszkańców – podsumowywał dyskusję burmistrz Piotr Osiecki.
A sprawę podniósł podczas ostatniej sesji radny Stanisław Sobczak. Pytał, dlaczego jako radny z Rozlazłowa nic nie wiedział o likwidacji strefy zamieszkania, dlaczego nikt go o tym nie uprzedził, że mieszkańcy pytali go, co się stało, a on nie umiał odpowiedzieć. W odpowiedzi burmistrz Osiecki stwierdził, że radny jako bezpośrednio zaangażowany w sprawę posiada największą na ten temat wiedzę.
Tu wtrącił się wiceprzewodniczący rady Arkadiusz Karaś, który zwrócił uwagę, że on również jako mieszkaniec osiedla był bezpośrednio zaangażowany w temat.
- Faktycznie powstało zamieszanie, ale chciałbym podziękować burmistrzowi za zrozumienie, zaangażowanie i reakcję.
Z argumentów, jakie padły na sesji wynika, że mieszkańcy chcieli likwidacji strefy przede wszystkim z uwagi na brak możliwości pozostawienia samochodu przy ulicy, poza posesją.
Zbigniew19:56, 18.09.2018
Każdy mieszkaniec ma swoje podwórko do parkowania pojazdów. Zawalidrogi stojące na ulicach są wielkim utrudnieniem dla innych użytkowników. 19:56, 18.09.2018
Marian17:12, 19.09.2018
0 0
Niestety nie każdy wychodzi z tego samego założenia Zbigniew. Zapraszam na Kuznocin.
Labirynt w strefach zamieszkania.
Policja nie chce podjąć interwencji i tłumaczy się tym, że nie wiedzą na 100% czy on stoi na dzrodze czy jeszcze na swoim podjeździe.. Takie tlumaczenie uslyszalem.. 17:12, 19.09.2018