Projekt Dworzec To.Kultura został oddany do użytku publicznego. Nad miejscem czuwa św. Maksymilian Kolbe, postać szczególnie bliska mieszkańcom Teresina.

Budynek dworca ma trzy kondygnacje, z których każdą można zwiedzać niezależnie. W środku znajduje się multimedialna sala wielofunkcyjna z mobilną ścianką działową do emisji filmów, kameralnych koncertów czy spotkań o charakterze dyskusyjnym.

Na parterze znajduje się nowoczesna poczekalnia, kasa biletowa i punkt biblioteczny. To również sala multimedialna z czytelnią. Wnętrze pomieszczenia wzbogaca wystawa prac plastycznych dzieci.

Na piętrze znajdują się dwie sale konferencyjne, które mają być przeznaczone m. in. do prowadzenia warsztatów.  Działalność kulturowa obiektu związana jest z Teresińskim Ośrodkiem Kultury, który częściowo swoją działalność będzie prowadził właśnie w budynku dworca. To znaczne ułatwienie dla mieszkańców, którzy, jak twierdzą, będą mieli wszystko w jednym miejscu. Warto też zwrócić uwagę na fakt dostosowania obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Całości projektu dopełniła zieleń, która sprawiła, że na skwerze zrobiło się przytulnie. Jak mówił wójt Teresina, Marek Olechowski: - Ta zieleń zrobiła to, co wiśnia na torcie.

I rzeczywiście dało się zauważyć, że zgromadzonym plac bardzo przypadł do gustu. Licznie zebrani chętnie zwiedzali oprócz budynku dworca także okalający go teren zielony. Dzieciom frajdę sprawiła przede wszystkim fontanna, w której mogły się pluskać, chroniąc się przy tym przed upalnym słońcem.

Modernizacja dworca i adaptacja go na cele kulturalne była strzałem w dziesiątkę, bowiem miejsce to jest dla mieszkańców Teresina bardzo ważne. Gdyby nie kolej, która przechodzi przez miejscowość, święty Maksymilian Kolbe nie zdecydowałby się na budowę klasztoru Niepokalanów. Jak podkreślał wice wójt Marek Jaworski – Teresiński dworzec jest świadkiem wielu znaczących o lokalnej historii wydarzeń.  Na teresińskiej stacji doszło do wykolejenia, przez kolejarzy, pociągu z wojskiem, jadącym do Warszawy z odsieczą siłom rządowym, w czasie zamachu majowego w 1926 roku. Stąd w 1930 roku wyruszał do Japonii ojciec Maksymilian z misją zdobywania świata dla Niepokalanej. W pobliżu ówczesnej stacji kolejowej Szymanów 1. grudnia 1943 roku Niemcy rozstrzelali dwudziestu więźniów z Pawiaka.

To wszystko sprawia, że mieszkańcy Teresina mają do dworca duży sentyment.

„Dworzec To.Kultura” to projekt wart ponad 5 milionów złotych.  Ponad połowę kosztów pokryło dofinansowanie w ramach projektu „Dziedzictwo kulturowe” z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2014 – 2020. Rozmachu nie da się nie zauważyć . Jak mówił Marszałek Województwa Mazowieckiego, Adam Struzik – Myślę, że każdy będzie miał ochotę tu przyjść i poczekać na pociąg, jak ojciec Maksymilian Kolbe, na ławeczce.

Poświęcony dworzec i Skwer Niepodległości, który został tak nazwany, aby uczcić  setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, służą już mieszkańcom Teresina i podróżnym. Jak powiedziała nam jedna z mieszkanek – Wierzę, że ludzie uszanują to miejsce chociażby ze względu obecności postaci ojca Maksymiliana.